Konflikty zbrojne szkodzą nawet migrującym ptakom
Przylatujące bociany białe jeszcze są w Afryce – wynika z analizy przemieszczeń ptaków zaopatrzonych w specjalne nadajniki GPS/GSM. Czy wojna na Ukrainie i długotrwały konflikt na Bliskim Wschodzie wpłyną na czas powrotu i tempo wędrówki bocianów?
„Konflikty zbrojne nie służą migrującym ptakom. Policja i wojsko mają poważniejsze problemy na głowie, niż doglądanie kłusowników, a strzelanie do ptaków to też swoista nauka trafiania w cel. Jakby to smutno nie brzmiało, i ile byśmy nie poświęcili czasu na edukację, to tak właśnie jest” – mówi prof. Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, cytowany w informacji prasowej przesłanej PAP przez uczelnię.
Z polskiej populacji przynajmniej jedna trzecia wędruje przez teren Ukrainy. Są to ptaki gniazdujące we wschodniej Polsce. Natomiast te ze środka i z zachodniej części kraju lecą przez Słowację i dostają się do nas, omijając Tatry – wyjaśniają badacze.
„Wszystkie nasze ptaki przelatują przez Syrię, a dwie trzecie – przez Liban, gdzie niestety nie jest spokojnie i nawet zestrzelono tam naszego ptaka z nadajnikiem, którego nie odzyskaliśmy” – dodaje Joachim Siekiera z Grupy Silesiana, której członkowie od wielu lat zakładają bocianom nadajniki lokalizujące. W analizie otrzymanych danych pomagają badacze z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu i Uniwersytetu Szczecińskiego.